pierwszy jest ogród botaniczny. Wstęp 5 NZ$ wrzucane do skrzynki. Oznaczeń trasy brak. Blisko wstępu kawiarnia, niestety zamknięta.
Napis głosi, że będzie czynna na początku lutego, bez daty. Widać 06 to jeszcze nie początek miesiąca.
Przyjemna wędrówka po terenie. Kwiaty, drzewa, mostki, wyspa w kształcie serca.
Po 1 h wsiadamy do Anticloca i jedziemy. Kierowca wysadza nas przy drodze prowadzącej do wodospadu. Na jej początku niby kasa, ale tylko dla aut i motocykli/ skuterów. My nic nie płacimy.
Po około 30 minutach drogi, lekko pod górkę jest wodospad. Wielki on nie jest ale ładny. Poniżej basen. Zakaz kąpieli. Niemniej miejscowi są w wodzie.
Atakuje nas stado komarów. Wracamy.