NY opuszczamy i do Waszyngtonu zawijamy

A po drodze do uroczego miasteczka Annapolis wpadamy. Tam piękna zatoka i mini port w którym stoją żaglówki i małe jachty.



Dużo uroczych jedno i dwupiętrowych starych domów.



Ładne uliczki prowadzą do zatoki. Wokół sklepiki i restauracje.



Na drodze stanęła lodziarnia, to wchodzimy. Wybór smaków bardzo duży, bo na przykład lody czekoladowe są bez dodatków, z kawałkami ciasteczek, mini cukierkami, kawałkami czekolady białej lub ciemnej. Za 2 gałki, które wypełniają cały kubek 6,20$.







Jest też pomnik autora Korzeni, bardziej znanych jako Kunta Kinte.



Po szybkim zwiedzaniu wsiadamy do dziś wypożyczonego auta i dalej w drogę, do Waszyngtonu.

Zdjęcia (11)

Komentarze (2)