Geoblog.pl    jowa31    Podróże    TIM (Tajlandia -Indonezja - Malezja), a na deser... Papua Zachodnia    Park Khao Sok czyli co zaatakowalo nas w dżungli....
Zwiń mapę
2010
23
maj

Park Khao Sok czyli co zaatakowalo nas w dżungli....

 
Tajlandia
Tajlandia, Khao Sok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10539 km
 
Dowiecie się później , bo internet drogi i do dupy chodzi...

Tak, internet w Bangkoku i Ajutayi byl po 30-40 B/ H.
Tutaj zaś zdziercy nie maja konkurencji i po 120 B chcą.
W koncu udalo nam sie znalezc, w 1 miejscu za 90 B/h.

A wiec było to tak.
O 9.05 wkroczyłysmy do parku. Kupilysmy bilety po 200 B, Mala 100- na legitymacje studencka.
Plan dostalysmy poprzedniego dnia. Mala swój zgubila, więc poprosila Panią o nowy. Po czym kasjerka uprzejmie wskazala jej kierunek.
No w koncu po co dziecko ma sie meczyc z planem ( rzecznik?). Idziemy, idziemy, czytamy tablice informacyjne o parku, następna o faunie, kolejna o florze, potem o tym, ze mamy zejśc słoniom z drogi. Czyli słonie mają pierwszeństwo?
W międzyczasie zbaczmy z glownej drogi ( utwardzonej, na szerokosc 1 pojazdu) do punktow widowiskowych czyli rzeki z wodospadami.
Pierwszy wodospad, niewielki to "Wing Hin Waterfall". Na kolejnym przystanku, drugi wodospad o nazwie Bang Hua Raet, stwierdzam, że moj duży palec u prawej nogi krwawi, a przecież się nie skaleczylam. Nic to idziemy dalej.
Schodzimy do kolejnego wodospadu, gdzie mozna sie kapac. Jednak jakoś rzeka pomimo temperatury tak wody jak i powietrza nie zacheca nas do tego.Jakaś taka płytka, kamienista.

Schodzimy z szerokiej drogi w prawdziwa dżungle, ściezka wąska, trzeba przejsc przez rzeczke po wąskiej kładce.

Dochodzimy do kolejnego wodospadu.
W pewnym momencie krzyk Mali,jestesmy na wodospadzie o nazwie Wang Yaow.. Biegniemy wszystkie 3 matki surogatki. Okazuje sie, ze do jej łydki przyssala się pijawka, ktorej nijak nie mozna sie pozbyc.
Rany mamy podobne, co znaczy, ze u mnie bylo to samo.
Wcale nie jestem zdziwiona, albo to nie pierwsza pijawka w moim życiu. Pierwsza, co najwyżej tego rodzaju.
Potem Marzena walczy z pijawka, ale tylko na nogawce jej spodni.
Do Marty praktycznie żadna nie przyszla, co prawda chciala nas pocieszyc i tez cos tam gadala, ale byla to opowiesc o Ruandzie.
Ja zaś załapalam sie na jeszcze jedną. Też przyczepiła się nie wiadomo kiedy.

W pewnym momencie, za rada Wojtka rozdzielamy sie. Zostawiamy Marte. Próbujemy dojsc do kolejnego wodospadu. Mijamy Anglikow, ktorych spotkalismy wczesniej i twierdza, ze zryzygnowali.
Laska przestrzega przed pijawkami. Facet lekcewazaco macha ręka. Idziemy dalej.
Zgadnijcie czy doszlismy???

Wracamy, zabieramy po drodze Marte.
Idziemy do punktu wejscia. Odbijamy w drugi mniej popularny szlak.
Marta odpada. My idziemy. Zadna z nas nie żaluje widoki niezłe, w pewnym miejscu przechodzimy przez wiszący most. Same atrakcje to np. punkt widokowy zwany fast food , zielony dywan itd.

W powietrzu lataja motyle, slychac groźne odglosy dżungli. Wszystko byloby dobrze gdyby nie te moje 2 pijawy.
O 15.30 wychodzimy z parku.
Idziemy na obiad - Thai Pad czyli makaron z dodatkami. Pan przynosi nam także owoc liczi na gałązkach.

ADRES :
www.dnp.go.th - info o parku Khao sok

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
hop
hop - 2010-05-23 15:17
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie
i nielogiczne działanie
 
Menia
Menia - 2010-05-23 22:11
No to ciekawe co na was poleciało??Jakąś fotkę Mali wstawcie co ją zobaczymy!
 
jowa31
jowa31 - 2010-05-24 15:33
Do Wojtka-
rozsadne myslenie- no wlasnie.

Do Meni
Jak chcesz wiedziec to czytaj dzisiaj co nam krwi utoczylo.
 
Falklanda
Falklanda - 2010-05-24 15:46
Mamo, mamo! Ja juz jestem taka chuda, ze mnie na zdjeciach nie widac! :o
 
hop
hop - 2010-05-24 20:46
od samego czytania sie spociłem.a u nas komary pod nosem/czytaj blokiem/
p.s.
nie każdą moją radę trzeba sobie brać do serca.
 
JacL
JacL - 2010-05-27 21:59
Joluś z Malwą pozdrowienia. Pilnie śledzę dokonania, ale odrobinkę mniej kontaktów z pierścienicami bliskimi kuzynkami skąposzczetów czyli po prostu pijawkami. ;-) ... i Malwa jedz więcej dziecko.
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 60.5% świata (121 państw)
Zasoby: 1103 wpisy1103 2845 komentarzy2845 8362 zdjęcia8362 0 plików multimedialnych0