Jaskinia Punkevni z częściowo podziemną rzeką, którą pokonuje się łodziami. W połowie drogi przystanek i zwiedzanie jeszcze jednej sali ze stalaktytami i stalagmitami. Oczywiście przewodnik pokazuje i nazywa ważniejsze "narośle'. W zasadzie włącza magnetofon z nagranym programem w odpowiednim języku. W naszym przypadku niewątpliwie jest to polski, tyle że z trochę czeskim akcentem.
Z parkingu do jaskini można dojśc pieszo w jakieś 10-15 minut lub wjechac kolejką.
Po zwiedzeniu jaskini wjazd wagonikiem, prawie pionowo do góry. Tutaj roztacza się widok na przepaśc Macochy. Widzimy ją tym razem z góry.
Tak przed wejściem do jaskini (na dole), jak i tutaj szereg punktów małej gastronomii i stoisk pamiątkarskich. W tych ostatnich mnóstwo wszelkiej maści minerałów i kamyczków.