Geoblog.pl    jowa31    Podróże    Do Meksyku wpadamy - krainę Majów zwiedzamy    wieczorna fiesta w Valladolid
Zwiń mapę
2015
01
mar

wieczorna fiesta w Valladolid

 
Meksyk
Meksyk, Valladolid
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10891 km
 
Po obfitym śniadaniu w hostelu Zocalo w Meridzie jeszcze wymiana dolców i na dworzec autobusowy.
Kupujemy bilety bezpośrednio do Valladolid na autobus firmy Oriente po 105 M$ i o 11.00 odjazd.
Wg. Mapy to tylko 160 km, ale jedziemy 4 h. M.in. dlatego, że w drodze padł autobus. Wsadzili nas do następnego.
PO drodze mijamy Chichen Itza. Nie zatrzymujemy się tę zostawiamy na jutro.

W miarę szybko znajdujemy kolejny hotelik- Posada Osorio, który wcoraj zarezerwowaliśmy.
Na kartę Visa Edyty. Ja już dostałam e maila z swojego banku, że zablokowali mi konto.

POtem na obiad, dziś padło na chińczyka. Zresztą żarcie było niezłe.
Gorzej z piwem, bo okazało się o 18.00 gdy próbowaliśmy je kupić w sklepie, że sprzedają tylko do 17.00

Na głównej plazy impreza. Estrada, a na niej różne zespoły. Ludzie tańczą, obok stragany z pamiątkami i jedzeniem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
hop
hop - 2015-03-02 05:23
no niezle niezle...polowa turnusu a karta zablokowana...utracjuszki...a wiecie ze w niedziele muze za darmo?pewnie wiecie hehehe
 
hop
hop - 2015-03-02 21:47
no to zobaczmy co tam o tej miescinie napisano na stronie biura podrozy MEZOMAYA - Polskie Biuro Podróży w Playa del Carmen/

Valladolid (czyt. Wajadolid) to nieco senne kolonialne miasteczko położone w połowie drogi między Meridą a Cancun. Kolorowe budynki, parki z egzotyczną roślinnością i mieszkańcy ubrani w charakterystyczne majańskie stroje nadają Valladolid szczególnego uroku. Miasto zostało powołane do życia przez Francisco de Montejo zwanego el Sobrino w dniu 24 marca 1545 roku, a zbudowano je na zgliszczach majańskiego miasta Zaci. Podobnie jak w Meridzie majańskie budowle zostały rozebrane i posłużyły jako budulec do wzniesienia kolonialnych budynków w nowym mieście. W styczniu 1847 roku w Valladolid wybuchły zamieszki. Majańscy rebelianci zamordowali 80 białych osób, licznych wyrzucono z ich domów. Reakcją łańcuchową, która doprowadziła w efekcie do powstania Majów przeciw kolonizatorom było rozstrzelanie przez pluton egzekucyjny ogólnie szanowanego wśród lokalnej ludności Maja. Miasto wkrótce stało się areną intensywnych walk w czasie jukatańskiej Wojny Kast. Obecnie miasto liczy ponad 48 tys mieszkańców i jedyne walki jakie są toczone dotyczą pozyskania turysty i skłonienia go do zakupu pamiątek. Spacerując po głównym parku w mieście imieniem Francisco Cantona warto zwrócić szczególną uwagę na katedrę San Servacio. Kiedyś na miejscu obecnej katedry stał kościół, którego wznoszenie rozpoczęto 24 marca 1545 r. z inicjatywy Ojca Francisco Hernándeza z fasadą zwróconą na zachód zgodnie z jukatańską, kolonialną tradycją. W 1705 roku na rozkaz ówczesnego biskupa Don Pedro de los Reyes Rios kościół został zrównany z ziemią, a powodem miało być przekleństwo i profanacja jakiej dokonano wewnątrz w tzw. zabójstwie burmistrzów. Rok później rozpoczęto budowę obecnej katedry z fasadą zwróconą w kierunku północnym. Na wieży znajduje się jedyny w mieście publiczny zegar.

Valladolid, to wdzięczne miasto, w którym można spędzić cały dzień eksplorując historię, kulturę i kuchnię półwyspu Jukatan. Oprócz katedry San Servicio warto również zobaczyć były klasztor i klasztor-kościół San Bernardino de Siena zbudowany przez franciszkańskich misjonarzy między 1552 i 1560 rokiem. Kilka przecznic od głównego placu znajduje się cenota Zaci. Lokalni chłopcy na podobieństwo skoczków z Acapulco próbują swych sił skacząc do wody ze znacznych wysokości. W miejscowych restauracjach,, możemy spróbować lokalnych potraw jak kiełbaski Longaniza de Valladolid lub kurczaka escabeche. Te osoby, które chciałyby wrócić z Meksyku z pamiątką w postaci hamaka, a nie wybierają się do Meridy Valladolid ma do zaoferowania bardzo dobrej jakości i pięknie wykonane hamaki. Kilkanaście razy tańsze niż na Riviera Maya. W sierpniu 2012 roku Valladolid stało się częścią programu Magiczne Miasteczka, które są inicjatywą Meksykańskiej Izby Turystycznej mającej na celu zwrócenie uwagi na szczególne miejsca w kraju w oparciu o ich naturalne piękno, bogactwo kulturowe oraz historyczne znaczenie dla Meksyku.
 
zula
zula - 2015-03-03 07:43
mam nadzieję ,że hamaka nie kupiłaś?!
Rytmy,ludzie i stoje to interesujący wieczór w mieście...każdym!
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 60.5% świata (121 państw)
Zasoby: 1103 wpisy1103 2845 komentarzy2845 8362 zdjęcia8362 0 plików multimedialnych0