W albumie fotki z tamtego, pierwszego pobytu na "zgniłym Zachodzie" są czarno- białe. Najbardziej w pamięci utkwiły mi duże, kolorowe plakaty wiszące na ulicach. Pamietam też katedrę św. Stefana z misternie rzeźbioną amboną. Oczywiście trudno byłoby zapomnieć wiedeński Prater.
Jowa31 -gdy zobaczyłam powiadomienie pomyślałam- "udało się - wygrała bilety jedzie na koncert sylwestrowy lub noworoczny" Mam nadzieję ,że powiadomienie prosto z Wiednia będzie!?