Taksówką za 3 Jod podjeżdżamy do Visitors Center. Bagaż podręczny przepuszczają przez bramkę i wchodzimy. Kasa wita nas!. Paszport obowiązkowy, gdyż bilet 2 dniowy jest imienny. Kosztuje 55 JOD. 1 dniowy niewiele mniej bo 50 JOD.
Ruszamy. Najpierw konie i dorożki, które chcą nas zabrać do Skarbca. Dziękujemy i idziemy dalej.
Po drodze, jeszcze przed wejściem do wąwozu As Siq oglądamy prostokątne domy dżinów.
Wąwóz ma ok.1,5 km i tę zaletę, że jest cień. Po jego pokonaniu dochodzimy do najbardziej znanej atrakcji czyli Al- Khazneh (Skarbiec).
Ładny, ale moim zdaniem są tu ciekawsze atrakcje.
Zaraz za nim z obu stron zaczynają się groty, niegdyś zamieszkałe.
Potem z prawej strony znane grobowce do których trzeba się wspiąć.
Podziwiamy teatr, póżniej ulicę Kolumnową. Na jej końcu jest Wielka Świątynia, a za nią Qasar al Bint.
Dzisiejszy cel to Ad- Deir czyli Monastery. Jakieś 2-3 km przed nim zaczynają się schody. No cóż wspinamy się.
Sam Monastery jest trochę wyższy niż Skarbiec. Moim zdaniem nawet ciekawszy, aczkolwiek "cięższy", kolumny nie są tak delikatne i subtelne, a grubsze.
Wracamy do hotelu piechotą. Zrobiliśmy łącznie do 20 km.
W nagrodę basen.