a zaczęło się od którejś z szalonych LOT-owskich śród.
Wtedy za około 700 zł, o ile dobrze pamiętam, bilet na lot z stolicy zwanej Warszawą do drugiej stolicy zwanej Baku nabyłam.
Później rozmawialam o tej podróży z M., a ona też zdecydował się na nią. Wobec tego za podobną sumę kupiłyśmy drugi bilet.