Samolot przyleciał planowo. Ja przy taśmie i nic. Zgłaszam brak bagażu, zanim facet sporządził protokół, na kilka zdań wpisanych do formularza, upłynęło ponad 45 minut.
Na szczęście autokary nie odjechały beże mnie.
Dojazd do hotelu około 40 minut, przydział pokojów i kolacja przed północą.