Polowałam na Kos, gdzie mnie jeszcze nie widzieli. Tylko, że wyspa z bliżej nieznanych mi powodów zniknęła z oferty z wylotem z Poznania.
No dobra, a może i nie, w każdym razie na TUI znalazłam w dobrej cenie wylot, na tydzień, do Turcji.
Trzeba się pozbyć chandry, to i kupiłam. A co tam tylko raz w tym roku w Turcji (Kusadasi) byłam.
To lecę, powrót 12.10. więc na 13 - imieniny taty - zdążę wrócić.