- wybrałam się dzisiaj do sąsiedniej miejscowości tj Vila.
- jej jedyną atrakcją jest pomnik, podobno jest też grota poświęcona Maryji ale darowalam sobie.
- z Vili wróciłam tuk - tukiem, motorowym, za 2 USD.
- po drodze było lotnisko dla małych samolotów pasażerskich, które latają na trasie do Dili.
Takiego lotniska jeszcze nie widziałam. Pas uklepanej ziemi obok szosy. Swobodnie pasły się krowy i kozy.
- gdybyście tu zawitali to zaraz naprzeciwko portu jest sklep spożywczy.
- jutro promem wracam do Dili. Wolny prom chodzi 6 razy w tygodniu, za wyjątkiem poniedziałku.