Wodospad ma 105 metrów wysokości.
Dojeżdżamy do niego z miasteczka Kedougou. Dżipami po drodze gdzie asfalt już nie dochodzi.
Potem około 40 minut pieszo wąska ścieżką.
Mijamy termitiery, kobiety piorące w rzeczce.
I jesteśmy. Woda w basenie pod wodospadem zimna ale znajdują się chętni na kąpieli.
I to w zasadzie tyle z atrakcji na dziś.
Powtórka informuje nas o miejscowych plemionach.
Czyta różne informacje o Senegalu.
Niestety wycieczka to głównie pokonywanie około 300 km dziwo.
Oczywiście zatrzymujemy się przed sklepami aby uzupełnić zapasy napojów, w tym wody.
Zatrzymujemy się też na licznych punktach żandarmerii.
Jesteśmy blisko granicy z Mali i Gwineą.