Berlin przywitał mnie śniegiem i zimą. Lubię takie zmiany temperatur. Z Tegla na autobusem, a potem U Bahną na dworzec i koloją do Kostritz, gdzie podstawionym autobusem do Kostrzynia n/O, skąd dalej do Gorzowa.
I TO TYM RAZEM BYŁOBY NA TYLE. DO NASTĘPNEGO RAZU.