W Paragwaju przesunęłyśmy czas o 1 godzinę do tyłu. Dzięki temu zyskałyśmy 1 h. O różnicy dowiedziałyśmy się na dworcu w Encarnation czekając na autobus do Trynidadu. Kierowca zatrzymał się przy drodze do misji, skąd mniej niż 1 km i już byłyśmy.
Miłe panie kasjerki najwyraźniej się nudziły, bo oprócz nas spotkaliśmy tylu turystów, że na palcach ich policzyć.
Z drugiej strony to lepiej dla nas, bo nikt nam nie stawał w newralgicznych miejscach, gdzie robi się fotki.
Z drugiej strony przy stacji paliw, po powrocie na drogę główną nigdzie nie było ani taxi, ani remise, które dowożą do drugiej misji to jest Jesus coś tam na T. Odległość pomiędzy nimi- obiema misjami to ok.12-13 km.
MagdaH racji trochę ma to wszystko" ruinki", za którymi Ona nie przepada.
My też stwierdziłyśmy w sumie, że pobyt w 2 daje wyobrażenie o reszcie.
Tych mniejszych, które nie trafiły na listę UNESCO to tu jeszcze dużo.
CENY
wymiana 1 dolar - 4.450 peso paragwajskich
10 ARS - autobus z Posadas do Encarnation, z powrotem ta sama cena,
10 Paragwajskich peso- bus z Encarnation do Trinidad,
8.000 paragwajskich peso- bus w stronę odwrotną,
25.000 peso paragwajskich - bilet wstępu do misji w Trinidadzie ( nadto ważny 3 dni na 2 inne misje)
25.000 peso - milanese- obiad, (coś jakby kotlet z sałatką + bułka ),
9.000 peso paczka Kentów (20 szt. mental),