Geoblog.pl    jowa31    Podróże    Do Meksyku wpadamy - krainę Majów zwiedzamy    Ruiny i wodospad Misol- Ha
Zwiń mapę
2015
23
lut

Ruiny i wodospad Misol- Ha

 
Meksyk
Meksyk, Misol-Ha
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10043 km
 


Zerwałyśmy się skoro świt. Idziemy do dworca ADO, bo zaraz obok niego stają colectivo do Palenque.
Jedziemy raptem jakieś 15 minut, za które płacimy po 20 M$/ osoba (ok.5 zł).
Nasze zegarki pokazują 7.40, a do ruin wpuszczają o 8.00 - jak wynika z info na kasie. No to stoimy. Czekamy.
POwoli pojawiają się handlarze pamiątek, rozbijają swoje kramiki, a właściwie większość z nich kładzie towar na gazetach,

na ziemi.
Jest już 8.15, a kasa nadal zamknięta. O co chodzi?

Okazuje się, że zegarki tu są przestawione o 1 h do tyłu w stosunku do Cancun i Villahermosa.
W końcu pan pokazuje się w kasie. Wysupłałyśmy po 64 M$, każda na bilet i wchodzimy.

Witają nas schody, wysokie do nieba, a na ich zakończeniu jakieś tam budynki.
No dobra, nie wszystkie zabytki tak wyglądają, ale dużo.
Mnie najbardziej podobał się pałac królewski. Rozmiary robiły wraźenie, a i po schodach w górę nie musialyśmy się drapać.
Trasy nie będę szczegółowo opisywała, od tego są przewodniki. I Wojtek! ;-)
W kazdym razie wychodzi się w innym miejscu, przez dżunglę, a po drodze jest rzeczka i małe, ale za to ciekawe kaskady.

Skoro zarobiłyśmy 1 h to jest postanowienie. Jedziemy a wodospad Misol- Ha.
Najpierw po stroje do hotelu, ręcznik i znów jesteśmy przy dworcu. Tym razem busik jedzie w innym kierunku niż poprzednio.
Po ok.35 minutach kierowca zatrzymuje się, otwiera nam drzwi, kasuje po 25 M$ od każdej, na koniec pokazuje palcem drogę w

którą mamy skręcić.
Wita nas tablica z napisem: Misol- Ha cascada 1,5 km.
Mało tego zaraz po prawej z budki krytej palmami pojawia się facet. Za budką łańcuch. Daje wydrukowane 3 bileciki, każdy

po 10 M$.
Dopiero gdy uiszczamy opłatę, łańcuch jest spuszczony na ziemię.

Idziemy. Robotnicy i maszyny pracują nad drogą, Wylewają ją asfaltem, wyrównują.
Dochodzimy do kolejnej budki, a w niej młoda dziewczyna. Ta z koleji daje nam 1 świstek z kwotą 60 M$. Chcę płacić, ale

ona nie chce pieniędzy.
O co chodzi???
Pokazuje palcem, że opłatę mamy uiścić w kolejnej budce.
Tam siedzi 3 facetów.
Jeden jest od wydawa nia biletów, a pozostali 2 to pewnie jego ochrona ;-)

Sam wodospad ma 30 metrów. Z góy lecą 2 silne strumienie, gdzieś z boku zr ścian też tryswkają jakieś małe kaskadki wody.
Można pływać, a woda cudnie zimna.
Można też przejść ścieżką za wodospadami do malej groty.
Dzień był udany.



CENY
64 M$- wstęp do stanowisk w Palenque,
20 M$- prezjazd z miasta do ruin,
25 M$ - bus z miasta do Misol - Ha,
10M$- ' Bramka" po drodze nad wodospad,
20 M$ - wstęp do wodospadów
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (29)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
hop
hop - 2015-02-25 12:49
sratu tatu.....zdjecia mnie tu prosze z tej kapieli
 
zula
zula - 2015-02-26 07:32
...mówisz...piszesz i masz!
Dziękujemy za zdjęcia z dalekiego Meksyku.
Podoba mi się tam,pozdrawiam
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 60.5% świata (121 państw)
Zasoby: 1103 wpisy1103 2845 komentarzy2845 8362 zdjęcia8362 0 plików multimedialnych0