Geoblog.pl    jowa31    Podróże    do Jordanii droga nie tak znów daleka, a tam co na nas czeka?    po Petrze czas na morze
Zwiń mapę
2016
06
maj

po Petrze czas na morze

 
Jordania
Jordania, Aqaba
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3491 km
 
Ostatnie śniadanie w hotelu 7 cudów świata w Wadi Musa. Pakowanie i schodzimy na dół. Przed 10.00 jest już zamówiona taxi. Uzgodniliśmy cenę na 40 JOD (wczoraj za darmo odwiózł nas spod Petry Visitors Center do hotelu).
Jak się dowiedzieliśmy w informacji dziś - tutaj święto/ piątek, i był tylko 1 autobus do Aqaby. O 7.00 rano. Taxi podwiozała nas wprost do hotelu Darna.

Niestety jest 13.00 (1 h różnicy w Polsce 12.00), a nasze 2 pokoje niegotowe. Za to zostaliśmy poczęstowani herbatą.
Wcześniej w Aqabie taksiarz zatrzymał się przed sklepem z alkoholem. W ten sposób nabyliśmy piwa. puszka 0,5 l za 1,50 JOD. Miejscowe i 10 % za 2 JOD. Za paczkę Marlboro zapłaciłam 2 Jody. ( 1 JOD- ok.5, 50 zł).
Hotel ma basen, a po drugiej stronie drogi jest morze.
Nocleg z śniadaniem to 40 JOD za pokój 2 os. (ok.220zł).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2016-05-06 14:25
Na wiadomości z trasy czekałam!
 
genek
genek - 2016-05-06 17:32
jak jordania to oczywiscie albo piwko petra albo philadelphia. Na zdrowie!!
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 60.5% świata (121 państw)
Zasoby: 1093 wpisy1093 2832 komentarze2832 8055 zdjęć8055 0 plików multimedialnych0