Najpierw pociąg z Poznania do Warszawy miał ok.40 minut spóźnienia.
Potem w długiej kolejce do odprawy w hali A, przy stoiskach TUI.
OK, w końcu się udało, 1 1/2 h przed odlotem. Po odprawie szybkie zakupy.
Potem to już tylko kłopoty z wylotem, w sumie lecimy, podobno- jutro
o 10.30. Dziś na voucherach w hotelu Mariott.