Jeszcze wczoraj w recepcji naszego hotelu Beach Garden zapytałyśmy o cenę taxi na lotnisko. 20 euro i około 20 minut dojazdu, a to spoko. Bierzemy.
Dziś śniadanko, wycofujemy się z pokoju, zostawiając bagaż w przechowalnii, obok recepcji. Ostatnie wyjście w miasto, drobne zakupy. Obiadek.
O 15.00 jedziemy na lotnisko.
Punktualny wylot do Monachium. Tu kolejny lot. Lufthansa wiezie nas do Wroclawia, gdzie lądujemy po 23.00. Zdążylyśmy na ostatni dzienny autobus nr 106, którym jedziemy do budowanego dworca autobusowego. Teraz byłoby 10 minut pieszo, ale robi się z tego 20 minut, gdyż za wcześnie skręciłyśmy do naszego, jednonocnego hotelu Premiere Classe Wrocław przy ul. Ślężnej.
Rano przed 10.00 w siadamy do pociągu i do Poznania, gdzie żegnam M., aż do następnego wyjazdu.