wstęp, potem będzie rozwinięcie

gorzej z zakończeniem u mnie.
Bilety na easyjeta kupione zostały kilka miesięcy temu. wylot z Berlina, bo nie wiedziałam, że los pośle mnie na delegację do Warszawki.
Wylatujemy z Tegla, niestety, bo zdecydowanie preferuję Schoenefeld, który jest mi nieźle znany, włącznie z miejscem, gdzie darmowo na krótkie loty parkuję.
A tu jeszcze dojazd na Tegel mnie czeka. Parking też zarezerwowałam z dowozem, ale niestety niedawno dobrałam się do mojej nawigacji i efekt taki, że rozkodowałam ją; kompletnie. Mapy miałam darmowe, a teraz pokazuje, że nie ma ich. Mam sobie kupić.

Lot do Zurichu, a stamtąd autobusem do Sargans, 15 sierpnia. Noclegi dwa niedaleko Vaduz- stolicy- jakieś 3km na południe. Znalezione na airbnb, po długich poszukiwaniach czegoś tańszego w tym państwie. I tak za 2 noclegi, pokój dla 2 osób w jakimś domku tylko 400 zł.
Ostatni nocleg będzie w Zurichu, w Jugendherberge, w cenie wcale nie dla młodzieży. No tak, ja to już mocno starsza młodzież.

Za przejazdy koleją (Zuric-Sargans i powrót do Z.), kupione w first minut zapłaciłam niedużo, jak na tamte warunki bo ok. 110zl / osoba.
Podobno 15.08 w Lichtenstein obchodzą rocznicę koronacji wladcy, to może choć na jakiś "jubel" się zalapiemy!

Komentarze (0)