rozpoczęty. Siedzimy na lotnisku po kilkustopniowej odprawie.
Wody nie odbierają za to zabrali ostatnią moją zapalniczkę.
Po przejściu kontroli jest tylko jeden sklepik. Jest palarnia. Trzy poczekalnie.
O 14.00 mammy bording times. Powrót przez Chengdu, gdzie znów będziemy biegać po lotnisku i odprawiać się powtórnie. Tym razem mamy na to prawie 6 godzin.