Po noclegu w Ibizie idziemy na stację Piccadilly. Lekkie problemy ze znalezieniem wejścia. Tym razem za bilet na lotnisko płacimy 6,20 funta.skad te różnice w cenach to nie wiem, bo pociąg ten sam , Express.
Na lotnisku znów się blakamy po terminalu nr 1, bo pięter od cholery tylko jak się z windy wyjdzie to nie od razu widać drzwi do odpraw- 5 poziom.
Po odprawie miło nas zdziwią Starbucks, gdzie za solidna, co do wielkości, kawę płacę 3 funty.
Generalnie kolejka do odprawy była dość długa ale poszło szybko. Teraz czekamy na info o garach na wyspę Jersey. To będzie mój .... Kraj.