Bilet do parku zakupiony przez internet. To niemały wydatek bo 40 euro. W cenie łódka z Skradina do wodospadu Skradinski u. Bilet był z 10.00 jeśli chodzi o start łodzi, ale bez problemu wyplynelysmy o godzinę wcześniej. Choć nie wszyscy się załapali, kolejka była długa. I do łodzi i do kasy biletowej.
Po 20 minutach dopłynęliśmy do pierwszego wodospadu czyli Skradinski Buk. Dalej pieszo i decyzja o wydaniu kolejnych 20 euro na rejs, 4 h statkiem.
Warto było drugi z wodospadów czyli Roski Slap mimo, że mniejszy od pierwszego też urokliwy. Na dodatek obok kąpielisko o czym nie wiedziałam. Było też kilka knajp z normalnymi cenami, jak na Chorwację.
Po drodze była mała lecz urokliwa wyspa Visovac, gdzie się zatrzymaliśmy. Na wyspie zaś klasztor i nietypowy ołtarz. A właściwie 2 ołtarze. Powrót statkiem o 16.30.