Kilka minut po 6.00 pobudka. Idziemy na sniadanie , ktore jest w cenie noclegu w Palopo.
Poem gospodarz zalatwia nam 1 motor i 3 becaki, wszystko po 5.000rp od osby. Jedziemy na przystanek busow do Rantepao.
Szybko i bez problemu znajdujemy busik, w rozsadnej cenie ( czyli jak w LP).
Jedziemy.
Po drodze oczywiscie pola ryzowe, ale nie tylko. Po pewnym czasie zaczyna sie tutejsze budownictwo.
Takie jakie znam ze zdjec i filmow. Inaczej mowiac dachy w ksztalcie lodzi, a same domy na palach.
"Ladujemy" na Bolu Pasar czyli bazarze ok. 2km od centrum Rantepao.
Idziemy w strone centrum. Jakis chytrus proponuje na podwiezienie do hotelu Wisma Maria I za 40.000rp od osoby. Olewamygo. Za chwile zatrzymuje sie " normalny" tutejszy miejski srtodek transportu czytaj busik. Jedziemy za 3.000 rp od osoby.
Do samego hotel. Hotel Wisma Maria I jest uroczo polozony. Niby w centrum, a jednak troche z boku. No i ten ogrod.
Zalatwiamy nocleg i pojawia sie MANDA.
To przewodniczka wspolpracujaca z ww. hotelem.
Proponuje nam wycieczke w rozsadnej cenie. Jutro. Bierzemy.
Potem spacer po miescie.Trafiamy tez na pola i "te" domy zar4az na przedmiesciu. Jestem zachwycona. Tego trzeba mi bylo.
Pozniej jeszcze internecik za 4.000rp/h.
Nie zapominamy tez o jedzonku. Marta i Marzena, gdy jestesmy na internecie znajduja obok naszego hotelu Marty's Cafe.
Ceny przystepne i znaja j. angielski.
Laski jak glupie rzucaja sie na frytki. W koncu nie jadly ziemniakow od 3 tygodni. Ja biore zupe z kurczaka i salatke.
No i w koncu po raz pierwszy od Yogi znajdujemy sklep z piwem.
Piwo i arbuz to " nadkolacja"
KOSZTY
bus z Palopo do Rantepao- 30.000/ osoba,
hotel Wisna Maria-pokoj 2 os. z lazienka- 80.000rp,
autobus f-my Bintung z Rantepao do Makassar- 80.000rp,
butelka piwa Bintung (duza) w sklepie- 22.500rp,
lod tzw. rozek Algida w sklepie- 6.500rp,
butelka wody 0,6 l- 1500-2500rp