Pobudka o 7.00, szybkie mycie i jazda z hostelu na... ulice.
Lapiemy taxi na dworzec poludniowy czyli Terminal Quitumbe. Z taryfiarzem uzgadniamy cene na 10 $, jedziemy ponad 40 minut.
Z licznika wychodzi 6,50$ oraz 0,50 $ za wjazd na teren dworca.
Szybko do kas i kupujemy bilety do Banos. Autobus ma ruszac o 8.45, a tak naprawde wyjezdza o 9.00. To tutejsze poczucie czasu jest specyficzne. Okolo poludnia, po 3 h jestesmy na miejscu.
Marta i ja ruszamy z kopyta zostawiajac pozostale laski pod murkiem w poszukiwaniu hostelu Transylvania, ktorego strone wczesniej ogladalam w internecie. Po kilku minutach znajdujemy go, rezerwujemy 2 pokoje z lazienka i idziemy po dziewczyny.
Po rozlokowaniu sie lecimy na basen z cieplymi wodami, jest to piscina de La Virgen. Co niektore martwia sie o swoja cnote, a wszystko przez te nazwe. Obiekt liczy 3 baseny z wodami o roznych temperaturach. Do tej z najcieplejsza woda wchodzi tylko Marta z Kamila. Do tej z najzimniejsza tylko Marzena, ktora stwierdza, ze temperatura to nasz Baltyk, ale stopy w tej wodzie nie marzna jej wiec jest OK.
Baseny polozone sa pod pieknym , wysokim wodospadem.
Zasilane woda z wulkanu.
Po basenie na obiadek. Ja decyduje sie na trucha czyli pstraga, do tego oczywiscie frytki, miska ryzu, salatka z rzodkiewki , troche pomidorka, kawal cytryny, a na dodatek wszystko za 4$. Zyc nie umierac.
Przed obiadem wpadlysmy do jednego z wielu biur podrozy, gdzie kobieta mowila po angielsku. Kupilysmy sobie na jutro 1 dniowa wycieczke do okolicznej dzungli.
Wyjezdzamy o 8.30, a wracamy o 18.30.
Potem mamy zamiar zaliczyc ten sam basen tylko w porze nocnej. Jest czynny do 22.00.
Miasteczko jest nieduze ale urocze. Wieczorkiem na Placu Centralnym trafilysmy do Cafe Ali Cumba, na kawe, a jedna na herbate.
bar prowadzi Dunka, ktora tu wyszla za maz i sie osiedlila. Napoje jak na tutejsze warunki drogie, bo za kawe z mlekiem zaplacilysmy po 2 $, ale co to byla za kawa. Takiej od wyjazdu z Polski jeszcze nie pilysmy.
I tak mniej wiecej wygladal nasz dzien.
CENY
autobus Quito= Banos = 3,70 $,
empanados 2 szt. = 1 $,
wejscie na basen de La Virgen = 2 $,
noc w Hostelu Transylvania, pokoj z lazienka i sniadaniem = 7,50 $ osoba