Tak, w KL znalezlismy sie na dworcu autobusowym Puduraya po 2 w nocy.
Nocna wedrowka w poszukiwaniu hotelu, ktory pasowalby nam tak co do ceny jak im warunkow.
Po drodze mijamy ludzi spiacych na ulicach.
W koncu, za kolejnym podejsciem znajdujemy hotel Petaling.
Dwojki z lazienka i air condition za 60 MYR.
No to jeszcze trzeba troche wypic, za udany jakby nie patrzec przyjazd i o 4.00 idziemy spac.
O 11.00 wstajemy. Szybka kanapka z wlasnych zapasow i na miasto.
\Najpierw kolejka, czerwona linia do jednego konca tzn do Batu Cave. Przystanek zaraz przy grotach. Mala tam nic sie nie zmienilo, nawet malpki sa tak zlosliwe jak 1 1/2 roku temu. Ale dojazd tylko za 1 MYR z Sentral.
Mamy dzien na Metro. Kupujemy bilety za 5,20 MYR i jedziemy do konca w druga strone. Do portu. Jedziemy prawie 2 h. Za to na miejscu okazuje sie, ze nie ma nic ciekawego. Jakies budynki, w tym jeden to port dla pasazerow. Idziemy troche do centrum, ale i tam nic ciekawego. No to jeszcze na obiad i wracamy na przystanek Pasar Yeni.
Teraz do Central Market na dobre soki. I znow do Pasar Yeni i podjezdzamy 4 przystanki do wiez Petronas Tower. Juz ciemno, a wieze fajnie podswietlone. PO raz pierwszy widze je noca i podobaja mi sie bardziej niz za dnia. Pozostalemu towarzystwu tez.
Jest 21.30 gdy wracamy metrem , a potem kilka krokow piechota do naszego hotelu na Chinatown.
Teraz dochodzi 23.20 wiec koncze.
Jutro wstajemy o 8.00, mala runda, potem o 15.40 wylot do Yangunu.
W zw. z tym kolejny wpis pewnie z Birmy. Jak znajde internet.
CENY
szklanka swiezego soku - 5 MYR
1 p. p[apierosow - 10 MYR