Geoblog.pl    jowa31    Podróże    Raz, dwa, trzy na GOA lecimy...i nie tylko    Taj Mahal i czerwony fort czyli jestesmy w Agrze
Zwiń mapę
2012
06
wrz

Taj Mahal i czerwony fort czyli jestesmy w Agrze

 
Indie
Indie, Āgra
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11082 km
 
Okolo 3.00 w nocy w koncu zdecydowalysmy sie na hotel Sidharta. Najpierw facet pokazal nam pokoj 2 os., ktory mial robic za 3 os. , bez okna, z wentylatorem, wc, Tv, wiec ryksiarz koniecznie chcial nam pokazac hotel niby lepszy. Pojechalysmy, weszlysmy, brud, wilogc, maly pokoj, a cena tez 600rs. NIe chcialysmy, wrocilysmy do Sidharty, gdzie obudzilysmy facia drugi raz, tm razem dal nam pokoj 3 os. z oknem, za 700rs. Niestety, pomimo takiej pory musialysmy zaplacic za 2 doby.

Kapiel i do lozek, wstalysmy troche po 8.00, o 9.00 znalazlysmy miejscowa knajpke, gdzie zjadlysmy tanie sniadanie. Z knajpy do bramy poludniowej do Taj Mahal maly krok. Kupilysmy bilety, do ktorych dodatkiem bezplatnym mialy byc ochraniacze na buty i butelka wody.
To pierwsze dostalysmy, drugiego juz nie.
Za to na bramce musialysmy, po dosc szczegolowej rewizji plecakow zostawic: fajki, zapalniczke, ciasteczka, wafelki, gumy do zucia, a nawet baloniki.
Sam Taj Mahal jaki jest kazdy wie, a jak nie to niech sobie poczyta. W kazdym badz razie idealna geometria. Dziewczyny zadowolone, ze je tu przywiozlam. Ja w sumie tez. Potem piechota do fortu. Fort swietny, bardzo mi sie podobal.

Po nim dalysmy sie zawiezc kolejnemu ryksiarzowi na bazar z ciuchami, ktory okazal sie byc sklepem. (za cale 30rs). Weszlysmy, ale nic nie kupilysmy, ceny z ksiezyca.

Za to obok wyczailysmy knajpe, gdzie zjadlysmy obiad. Oczywiscie, pomimo, ze w menu nic na ten temat nie bylo doliczyli nam 10 % nie wiadomo za co.

JUtro jedziemy, jak na jasnie panstwo przystalo taxi do Fathapur Sikhri, potem odwizoza nas na dworzec autobusowy i o 16.30 wyruszamy do Jaipuru.

A wieczorkiem znow zaczelo padac.

Nie wiem jak nazywaja sie te tutejsze wiewiorki, jedna na fotce ponizej.Schodza z drzew ryjkiem w dol, a ogon zostaje u gory co smiesznie wyglada.
Zielona papuga zostala namierzona w Forcie Agra, a krowy sa wszechobene. dzisiaj pierwszy raz widzialysmy- tu w Indiach- wielblady,
sloni w oryginale brak. Bo o tych z marmuru, mosiadzu i innych nie wspominam- ich az nadmiar we wszystkich shopah.


CENY
autoryksza z dworca Cantt do hotelu Sidharta (obok Tajmahal) - 90 rs.
wejscie do Taj Mahal- 750 rs
bilet do fortu w Adrze -250rs (przy pokazaniu biletu do Taj Mahal, w przeciwnym wypadku + 50rs)
hinduskie sniadanie w miejscowej knajpie - 50 rs,
piwo 0,65l- 150 rs!!!!! (poszlalysmy),
taxi Agra- Fathapur Sikhri (powrot i na dworzec - 900rs (ok.60zl)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
hop
hop - 2012-09-06 16:18
faktycznie...cena wejscia do Tadzikowa z sufitu..jeju ile to byłoby obiadów...
 
jowa31
jowa31 - 2012-09-08 12:15
eeeee tam obiadow! lepiej przeliczyc na piwo, a w Agrze drogie bo sklepu z alkoholem nie znalazlysmy
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 60.5% świata (121 państw)
Zasoby: 1103 wpisy1103 2845 komentarzy2845 8362 zdjęcia8362 0 plików multimedialnych0