Arequipa- dzien drugi i ostatni

Dzien zaczelysmy wczesnie, pewnie dlatego, ze wczoraj szybko go skonczylysmy.
O 8.00 jak tylko zaczeli podawac juz w hostelu na sniadanku. Zaskoczylo nas, ze do kawy, soku, bulek, marmolady i masla dostalysmy jeszcze jajecznice.

Zaraz po jedzeniu wyjscie na miasto, do najblizszeo muzeum nie mialysmy daleko. Zaraz obok nas jest Muzeum archeologiczne Uniwersytetu sw. Augustyna.
Tam mila niesposzianka, a nawet 2. Pierwsza to darmowe wejscie, z puszka na dowolne datki, ale to przy wyjsciu. Pani zapytala czy mamy mapke, Mialysmy. Nastepnie okazalo sie, ze ¨´nasi´tu byli. Nasi to archeolodzy z Uniwerku we Wroclawiu nin. Mariusz Ziolkowski, ktorego liczne fotki z odkryc wisialy na scianach.
W muzeum troche skoruy z czaow inkaskich i innych tutejszych kultur. Troche zapinek, troche tkanin, ubran i resztek z obuwia. Ale sa tu tez mumie i to kilka.
Z ciekawszych rzeczy to jeaszcze Katedra. W srodku najbardziej zachwycila rzezba podtrzymujaca ambone. Niesamowita, szczegolniejesli chodzi o wyraz twarzy tego upadlego czlowieka- aniola. Wstep do katedry gratis.

Zdecydowalysmy sie tez na Muzeum Sanktuarius Andinos, gdzie generalnie jest slynna JUANITA czyli nastolatka ofiarowana bogom, a znaleziona w latach 80 ubieglego stulecia, znaleziona praie w calosci.
Jest ale jej nie ma, bo do konca kwietnia w konserwacji. Ale za szyba jest inna dziewczyna, tez ofiara losu?
Zwiedzanie zaczyna sie od kupna biletu, zdania torby ew. plecaka. Nawet o ulotke trzeba sie prosic.
Za to od razu jest info, ze cena biletu nie obejmuje uslug obligatoryjnego przewodnika.
Temu na koniec wycieczki co laska ale ...

Zaraz po wejsciu do muzeum film o losach Juanity i ekspedycji archeologicznej , ktora ja znalazla.
Potem kilka salek z eksponatami podiobnymi jak w pierwszym muzeum. Za to bez podpisow. Przewodniczka jest od wyjasniana.

Zwiedzilysmy tez Casa del Moral czyli dom zbudowany w XVIII wieku. W srodku wyposazenie, troche obrazow, biblioteka, niewielki ogrod. Ciekawe okiennice, drewniane drzwi i podlogi. Mozna wejsc tez na dach skad widok na Monastyr sw. Kasi, wulkany i kawal miasta.
Najlepszy numer byl z kupnem biletow. Pytam po ile, a panienka mowi, po angielsku, ze 2 sole. Po czym przyszedl Sr i okazalo sie, jak doszlo do placenia, ze nie po 2 a po 5. Taka tez cyfra byla na bilecie.
Pewnie po 2 ale nie dla cudzoziemcow.
Podobnie sa roznice w cenach do muzeum Andinos czyli do Juanity.

Generalnie w Arequipie jest duzo muzeow. Ale tak naprawde najwazniejsze rzeczy to moznaby zobaczyc w ciagu 1 dnia.

Jutro o 8.00 ruszamy z Terminal Terrestre do Puno, stamtad do Desaguadero i dalej do La Paz. Chcemy jak najszybciej dostac sie na Solar de Uyuni. A potem... to wszystko na co czas pozwoli.

Szisiaj z LC Peru, gdzie w Polsce kupilam biletu przez internet dostalam info, ze w tym tygodniu dostaniemy nowe bilety i mam czekac !!! Dobre sobie czekam juz od prawie 2 tygodni, po tym jak otrzymalam od nich e maila, ze nie lataja na trasie Cusco- Lima, czyli nas interesujacej. ´Sprzedali ´nas Star Peru, a w rezultacie nic nie wiemy od 2 tygodni.

Wlasnie probowalam wrzucic kilka zdjec, ale albo ten komputer albo moj aparat zastrajkowal!!!
Na pewno fotki beda, tylko nie wiadomo kiedy.

CENY
20 S - builet do muzeum Santuarium Andines
5 S - wstep do Casa de Morales,
2 S - szklanka soku pomaranczowego w mercado,
8 S - obiad

ADRESY
Museo de Arqueologia - BEZPŁATNE, a warto- ul. Cruz Verde, otwarte 8.00 am-5.pm

Zdjęcia (26)

Komentarze (5)