Geoblog.pl    jowa31    Podróże    Tak sobie latamy i kolejne kraje "zaliczamy" -SGHB czyli Salwador, Guatemala, Honduras i Belize    Santana jak mawiają czyli Santa Ana
Zwiń mapę
2015
03
lis

Santana jak mawiają czyli Santa Ana

 
Salwador
Salwador, Santa Ana
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10799 km
 
Juayua - nasz hostel- opuszczamy trochę po 8.00. Idziemy na paradę z której odieżdżał autobus nr 218 do Santa Any. Bilet za 80 centów. Autobus miał jechać 1h, a dojechaliśmy prawie po 2 h. Zostawiamy laski pod drzewem i Andrzej ze mną szukamy noclegu.
W końcu trafiamy do hostelu Livingston. Bierzemy 2 pokoju, łącznie za 50 $. Czysto, ale prosi się o małe remonty. Dobre na 1 noc. Zamiast ładnego ogródka betonowy dziedziniec,

Zostawiamy plecaki i lecimy na bus do Tazumalu. To największy zespoł archeologiczny w tym państwie. Bus za 32 centy. A ile atrakcji, jak zaczynał hamować to hamulce z 1 km można było słyszeć.

Zostawiają nas jakieś 300m od wejścia. (bilet 3 USD/ osoba ) . Ruinki tragiczne, wybetonowane, wycementowane. Wielkość też nie zachwyca. Obok małe muzeum z kopiami, niektore nawet ciekawe.
Jest 2 pm. Wracamy do Santa Any, ktora też nie zachwyca. Brudno na ulicach, zero kosza na śmieci. Ładna tylko katedra Santa Ana, ale w środku skromnie.

Zakup piwka na wieczor i wracamy do hotelu.

Jutro jedziemy do Hondurasu. Gdzie śpimy?, jeszcze nie wiadomo. Tak czy siak musimy jechać przez San Salwador, a potem przekrsczamy granicę w El Poy.

Hop!- galon lodów w sklepie to około 7 USD. Dziś w cukierni ograniczyliśmy się do pojemniczka za 1 $.
Na obiadek dziś była zupka warzywna na rosole z kawałkiem kurczaka, za cale 1,50 $. Sanepid w Polsce dawno by zamknął tę knajpę. Nie wspominając o 2 stoiskach wczoraj gdzie za całego 1 dolca frytki z ziemniaków były, a także za 1 $ 3 sztuki papusas. Mniam, mniam. Z serem, pastą fasolową i czymś tam jeszcze w środku.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
hop
hop - 2015-11-04 05:41
Galon (skrót gal) – miara objętości (pojemności) płynów i ciał sypkich ... 231 cali sześciennych = 3,785411784 litra
hm...
nie ma jednak jak nasza Biedra
ale przyznam ze w kontekscie nowej lodowej miarki objetosciwej czyli - galonu - wyzwanie w postaci :"zjedz hop kibelek lodow" nabiera nowego znaczenia
 
hop
hop - 2015-11-04 05:44
Santa Ana - miasto w Salwadorze, położone w zachodniej części kraju około 70 km na zachód od stolicy San Salvador, na północ od wulkanu Santa Ana i jeziora Coatepeque ma wysokości ok. 720 m n.p.m. Trzecie co do liczby ludności miasto kraju. Ludność (2007[1]): 204,3 tys.(miasto), 245,4 tys. (gmina). Ośrodek administracyjny departamentu Santa Ana.

Miasto zostało założone w 1708. Znaleźć tu można wiele interesujących przykładów XVIII-wiecznej hiszpańskiej architektury kolonialnej, m.in. neogotycką katedrę (Catedral de Santa Ana), ratusz miejski (Alcaldía Municipal) i teatr (Teatro de Santa Ana).

Santa Ana to ważny ośrodek handlowy i przemysłowy kraju, węzeł drogowy i kolejowy położony przy Autostradzie Panamerykańskiej. Otacza go ważny region rolniczy, gdzie uprawia się głównie kawę i trzciną cukrową. Rozwinął się tu zatem głównie przemysł spożywczy, zwłaszcza palarnie kawy.
 
hop
hop - 2015-11-04 05:56
Globtroter.pl tez niewiele podaje o Tazumal:

Tazumal. Niewiele zrekonstruowano – jedną platformę i małą piramidę przy placu okolonym krawężnikiem. Dobrze zachowana stela okazuje się być repliką. Jest jeszcze niewielkie muzeum, ale jest tam w zasadzie tylko historia restauracji ruin. Mayowie zamieszkali na południu nie budowali gigantycznych miast-świątyń, a czas spowodował, że niewiele można dziś podziwiać, choć miejsce jest spokojne i przyjemne.

http://www.globtroter.pl/artykuly/1684,salwador,mundo,maya,,,8211,,salwador,,vii,.html#
 
hop
hop - 2015-11-04 06:08
wzruszyly mnie porady turystow opisujace punkt po punkciezachowanie straznikow granicznych i turystow - jak sprawnie przekroczyc granice w El POY na stronie:

http://desktoglory.com/el-salvador-to-honduras-a-guide-to-the-el-poy-border-crossing/

w ostatnim chyba punkcie napisano:

11. Hop z powrotem do samochodu podjedz do bramy, gdzie urzędnik z Hondurasu wstrzasnie twoja reka i zapyta:" skąd jesteś." Uścisnij jego ręce, odpowiedz na jego pytania, pokaz im swoje paszporty, i dalej w drogę.
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 58% świata (116 państw)
Zasoby: 1029 wpisów1029 2733 komentarze2733 7165 zdjęć7165 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
03.04.2024 - 09.04.2024
 
 
13.02.2024 - 01.03.2024