Geoblog.pl    jowa31    Podróże    JA i KO albo KoJa    ...Bulguk-sa i Seokguran
Zwiń mapę
2017
23
mar

...Bulguk-sa i Seokguran

 
Korea Południowa
Korea Południowa, Bulguk-sa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8611 km
 
Śniadanko tym razem w G hostelu. Jajek do woli, grzanki, masełko, dżemik, płatki + napoje.
Potem łapiemy bus nr 11 i jedziemy do Bulguk-sa. (bilet za 1.300W, można płacić u kierowcy, wrzuca się do skrzynki, a kierowca wydaje resztę. Miejscowi często korzystają z kart elektronicznych.) Jakieś 35 minut i jesteśmy. Nabywamy bilet wstępu za 5.000 W i wchodzimy.
Świątynia, a przynajmniej jej najstarsze części pochodzą z 751 roku. Kolorowo, lampiony, ładna architektura. Poza tym jest 10.40 i czas modlitwy, więc w poszczególnych budynkach przed posągiem Buddy gną się, nieliczni. Ale słychać ładne mantry.

Przed świątynią mini jeziorko z uroczymi mostkami. Ładnie, w końcu to obiekt z listy UNESCO.
Wiemy, że ścieżką możemy podejść do Seokguran- kolejny obiekt z listy UNESCO. Tyle, że path wiedzie pod górę. Decydujemy się na autobus. I są to dobrze wydane wony, a ściślej mówiąc 1.700. Busem nr 12 ( kursuje co 1 h) podjeżdżamy ostro w górę, drogą pełną zakrętasów. Po 25 minutach jesteśmy na górze. Dalej to kolejne 5.000W na bilet i drogą oznaczoną lampionami idziemy ciut w górę.

Niestety, wielka lipa. Buddę wyrzeźbionego w skale zamknięto za szybą. Zdjęć nie można robić. Światło odbija się tak, że nie wszystkie detale odleglgo o kilka metrów Buddy widać. "Obsypa"

Zjeżdżamy jednym busem, potem 10 do miasta. Wysiadamy na miejscowym bazarku.
Potem szwendamy się po mieście, ale tylko dlatego, że ciut pobłądziliśmy, a inteligentnie wyglądających ludzi i do tego ciut angielski znających brak.

Trafiamy w końcu na swoją dzielnicę. Tradycyjny obiad.
I tak zrobiła się 17.00.
Jasno jest do około 19.00.

-
-toalet specjalnie nie trzeba szukać; czyste i darmowe, zwłaszcza te na dworcach, przy zabytkach;
- kosz na śmieci to tu rzadkość, niemniej na ulicach czysto,
- ograniczenia dla palących- niestety; w ogóle niewielu ludzi tu pali
- termometr w ciągu dnia wskazywał 15C.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
hop
hop - 2017-03-23 14:23
"Tradycyjny obiad" ??? znaczy się co? rolada,modro kapusta i kluski?
 
hop
hop - 2017-03-23 14:25
Pulguksa (kor. 불국사. Klasztor Krainy Buddy) – klasztor buddyjski z VIII wieku, położony w okolicach miasta Gyeongju w Korei Południowej. W 1995 roku wpisano go wraz z pobliską skalną świątynią Seokguram na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako jeden z pierwszych obiektów w kraju.


Historia klasztoru
Klasztor wybudowany został jako dość mała świątynia ok. 528 r. przez króla Beopheunga dla jego matki Pani Yongjie, na zachodnim stoku góry Toham w pobliżu miasta Gyeongju, które było przez jakiś czas stolicą państwa Silla. Pierwotnie nazywał się Pomnyu. W tym też roku król wydał edykt o zakazie zabijania zwierząt w Silli

W roku 574 Pomnyu sa został rozbudowany przez Panią Chiso, matkę króla Jinheunga (pan. 540–576). W 751 r. za panowania króla Gyeongdeoka (pan. 742–765) premier Kim Taesong rozpoczął rekonstrukcję klasztoru. W 17 lat później całkowicie ukończony wielki klasztor otrzymał nową nazwę – Pulguk. Składał się wtedy z 200 drewnianych budynków rozłożonych wokół dziedzińców, z których każdy reprezentował inny aspekt nauk Sutry Awatamsaki.

Do świątyni prowadzą monumentalne schody i zabytkowa brama. Na dziedzińcu znajdują się dwie pagody.

Klasztor jest parafialnym klasztorem szkoły chogye, który zarządza 61 innymi klasztorami.
 
jowa31
jowa31 - 2017-03-23 15:01
hop! tradycyjny obiad, w tradycyjnej knajpie wygląda tak, jak na bodajże przedostatniej fotce
 
zula
zula - 2017-03-23 15:56
Obiad wygląda pysznie tylko martwi mnie to ,że stół tak nisko ... siedzicie na stołecznych ? Czy tak?
 
zula
zula - 2017-03-23 15:58
Ma być siedzicie na stołeczkach mini. ?!
O trudność wielka
 
jowa31
jowa31 - 2017-03-24 01:03
Zulu! to nie są stołeczki tylko poduszeczki, takie twarde i cieńkie
 
zula
zula - 2017-03-24 12:41
Oj ty świecie dobrze ,że nie ma mnie tam!
Kto by mnie ruszył z cienkiej i twardej poduszeczki?
Jak jeść?
:-)
 
 
jowa31
Jolanta W.
zwiedziła 58% świata (116 państw)
Zasoby: 1025 wpisów1025 2727 komentarzy2727 7123 zdjęcia7123 0 plików multimedialnych0