Metro tu tanie. Kartę TAP pomógł nam kupić pracownik metra zielonej linii. Bilet dla seniora +62 to koszt jedynie 0,35 $. Przejazd w jednym kierunku do 2 godzin.
Tak więc najpierw pojechałam do downtown. Tam kilka wieżowców, niektóre nawet ciekawe architektonicznie
Tyle, że w porównaniu z NY to jakby ich nie było.
Za to bardzo ładna biblioteka, w starym budynku, czyli może ma 100 lat lub tylko jest stylizowany na stary. Z jednej strony biblioteki jest nawet mały park. Tylko szkoda, że fontanny w nim nie działały.
Zwiedzać w centrum nie ma za bardzo co
No to w metro i jazda do chińskiej dzielnicy. Niedużą ale za to urokliwa. Jakaś impreza była, ale już się skończyła. Czynnych trochę sklepów i restauracji.
Przed pomnikiem Bruce Lee kilka osób robi sobie foto.
Idę do stacji Union. Po drodze dzielnica Meksykańska. A przynajmniej robią sobie tu imprezę z okazji dnia zmarłych. Dużo straganów z różnymi przedmiotami i jest też jedzenie.
Zabytkowy, niewielki plac z orkiestrą. Po drugiej stronie "prawdziwi" Indianie.
Za placem miasteczko bezdomnych. Wcale niemałe.
Po drugiej stronie ulicy Dworzec Union. Znajduję metro i powrót. Tym razem do stacji Aviation czyli najbliższej do lotniska.
Dziś temperatura, około 12.00 osiągnęła 25 c. Ładny i słoneczny dzień. Tyle, że trochę po 18.00 robi się ciemno.